Trzy powody rekordowej wartości cyfrowego złota
Ponad dziesięć kryptowalut ostatnio osiągnęło rekordowe wartości. Kapitalizacja rynku przekroczyła 3 bln USD. Trzy czynniki wspierają rynek kryptowalut już od dłuższego czasu.
Pierwszy ma charakter czysto techniczny: hossa na tym rynku trwa od lutego 2019 r., przez ten czas utrzymywał się trend wzrostowy, którego konsekwencją jest przekroczenie kapitalizacji 3 bln dolarów.
Czynnik fundamentalny jest taki, że hossę tę wspierają instytucje, bo na ten rynek weszły takie potęgi, jak Tesla, Microsoft Strategy, PayPal, Revolut. Ostatnio takim symbolem instytucjonalnego inwestowania na tym rynku stał się na Wall Street debiut ETF na kontrakty terminowe na bitcoina.
Trzecim z czynników wzmacniającym zainteresowanie inwestorów jest wysoka inflacja. Dla nich bitcoin stanowi dobre zabezpieczenie przed utratą wartości aktywów.
- Bitcoin jest dla nich dobrym zabezpieczeniem przed inflacją ponieważ jest to aktywo cyfrowe o ograniczonej podaży przez niektórych porównywane do cyfrowego złota - mówi w rozmowie z MarketNews24 Piotr Zając, główny analityk rynkowy CMC Markets. – Inwestorzy ci uważają, że warto założyć się o to, że w długim terminie to właśnie bitcoin będzie lepszy od złota.
Ponieważ aż dziesięć kryptowalut osiągnęło ostatnio swoje rekordowe wartości ciekawe jest czy rynek ten będzie nadal zdominowany przez bitcoina.
- Ciekawą kryptowalutą jest etherum, ponieważ ma o wiele większą funkcjonalność i bardzo wiele dzieje się w niej od strony technologicznej– ocenia ekspert CMC Markets- Spotkałem się z takim porównaniem odnoszącym się do świata telefonów komórkowych, że bitcoin jest jak stara, dobra Nokia 3310, natomiast etherum jest smartfonem.
Na rynku kryptowalut panują różne, doraźne mody. Teraz popularne są projekty działające na zasadzie: graj i zarabiaj.
Najbardziej rozpoznawalna kryptowaluta też nie jest w defensywie, jej kurs jest na poziomie 65 750 USD. Co ciekawe, listopad jest najlepszym historycznie miesiącem dla bitcoina. W tym miesiącu bitcoin przeciętnie zyskuje 51,1 proc., gdy w grudniu – 16,7 proc. Można więc mówić o efekcie sezonowym w przypadku właśnie tej kryptowaluty.
- Bitcoin powinien zakończyć okres obecnej hossy na przełomie 2021 o 2022 r., to wynikałoby z modelu stock to flow, stosowanego do aktywów o ograniczonej podaży – dodaje P.Zając. – Według tego modelu wyceny wartość tej kryptowaluty powinna być już 6-cyfrowa.
Tendencje, aby wprowadzić nowe regulacje dotyczące bitcoina mogą sprzyjać wzrostowi wartości rynku kryptowalut, a to dlatego, że największymi graczami są inwestorzy instytucjonalni, którzy są zainteresowani podwyższeniem bezpieczeństwa inwestowania. Inne są jednak oczekiwania inwestorów indywidualnych, dla których byłoby to ograniczenie wolności na rynkach finansowych.