W lipcu dowiemy się czy ceny gazu pobiją historyczne rekordy
W drugiej połowie lipca poznamy jakie są zamiary Rosjan dotyczące dostaw gazu. Wówczas będzie można ocenić czy ceny tego surowca pobiją historyczne rekordy już w najbliższych miesiącach.
Od 11 do 21 lipca ma trwać przerwa techniczna w dostawach gazu przez Nord Stream 1, która ma być wykorzystana na przeprowadzenie konserwacji tego gazociągu.
Od wakacji 2021 r. Rosjanie systematycznie zmniejszają dostawy gazu do Europy podbijając dzięki temu jego cenę.
- Jeżeli przerwa techniczna Nord Stream 1 potrwa dłużej, a może nawet nigdy się nie skończy, i okaże się, że Rosjanie zakręcili kurek z gazem Niemcom, to ceny gazu będą jeszcze wyższe i przed sezonem grzewczym będzie jeszcze trudniej wypełnić magazyny z gazem - mówi w rozmowie z MarketNews24 Wojciech Jakóbik, red. nacz. BiznesAlert.pl. – To byłaby zła wiadomość dla Polaków, choć my mamy magazyny wypełnione gazem, bo kryzys energetyczny w Niemczech doprowadziłby do jeszcze wyższych, rekordowych cen gazu w Europie.
W Polsce efektem byłyby wyższe taryfy gazowe, a więc jeszcze wyższe koszty ogrzewania mieszkań. Dla przemysłu jeszcze wyższe byłyby np. koszty wytwarzania nawozów.
Jednocześnie konflikt ten może przyczynić się do przyspieszenia procesu uniezależniania się Europy od rosyjskiego gazu.