W rynek uderzyła fala spekulacji związana z mediami społecznościowymi
Majowe szaleństwo giełdowe dotyczące spółek związanych z mediami społecznościowymi wywołało zainteresowanie inwestorów, którzy szukając dużych i szybkich zysków podłączają się pod falę spekulacji.
W takiej sytuacji decyzje inwestorów nie wynikają z fundamentalnej analizy danego biznesu, są efektem środków doraźnych, jakim są emocje, a dwa pierwsze dni drugiej połowy maja przejdą prawdopodobnie do historii jako drugi zryw akcji memowych, który poderwany został przez powrót do aktywności użytkownika „RoaringKitty” na platformie X.
- Gorączka akcji memowych, która napędzała emocje Wall Street w 2021 r., po raz kolejny zawitała na rynek giełdowy i mamy do czynienia z lustrzaną sytuacją, związaną ze spółką GameStop - mówi w rozmowie z MarketNews24 Tymoteusz Turski, analityk rynku akcji XTB.
Domniemany powrót legendarnego użytkownika @RoaringKitty, ikony stojącej za atakami spekulacyjnymi grupy WallStreetBets po trzech latach nieaktywności spowodował, że w dwa dni akcje spółek GameStop oraz AMC zyskały odpowiednio 180% oraz 135%. Tajemniczy tweet na platformie X Keitha Gilla (prawdziwe imię @RoaringKitty) wznosi oczekiwania na powrót euforii spekulantów zrzeszonych w grupie WallStreetBets, która na wielu spółkach doprowadziła 3 lata temu do wzrostów sięgających kilkuset procent.
WallStreetBets lub WSB, to subgrupa na platformie Reddit, na którym uczestnicy omawiają ich sposób handlu akcjami i opcjami na rynkach giełdowych. Co jednak wyróżnia tę grupę to barwny i wulgarny żargon, który połączony z agresywnymi strategiami handlowymi idealnie wpasowuje się w gusta młodego pokolenia XXI wieku. W 2021 r. to właśnie na niej narodził się trend agresywnego skupowania akcji wybranych przez użytkowników spółek giełdowych, które niejednokrotnie zmagając się z trudnościami finansowymi, odnotowywały na giełdzie astronomiczne wzrosty. Nieco później cały trend przeniósł się również na rynek kryptowalut, który dla spragnionych adrenaliny świeżo upieczonych inwestorów był idealnym miejscem do ryzykowania swoich życiowych oszczędności.
Jaki efekt może przynieść nagły wzrost zainteresowania akcjami spółki, która stoi na skraju bankructwa oraz od dawna była postrzegana jako stracony walor? Oczywiście, efektem były pokaźne wzrosty cen. Cały szkopuł polega jednak na tym, że mając na uwadze potężne pozycjonowanie funduszy na pozycjach krótkich (zarabiających na spadkach), wyższe wzrosty wymuszają na wielu z nich zamknięcie tych transakcji, co jeszcze bardziej napędza wzrosty notowań (pokrycie pozycji krótkiej polega bowiem na odkupie wcześniej sprzedanych akcji).
Na rynku wytworzył się efekt kuli śnieżnej, który nazywany jest potoczenie jako short squeeze. W 2021 r. jak i teraz to on odpowiada za astronomiczne wzrosty cen notowań walorów wybranych spółek, a jego skala zależy od tego, ile procent akcji danej spółki sprzedawanych jest na krótko oraz jak duże zainteresowanie małych inwestorów dany walor tworzy.
- Z short squeeze mamy więc do czynienia, gdy fundusze inwestycyjne zajmują krótka pozycję na danych aktywach i jednocześnie ze względu na dynamiczny wzrost ceny tych aktywów są one zmuszone do zamykania tych pozycji – wyjaśnia ekspert XTB. – Muszą wówczas skupić akcje, które wcześniej sprzedali, co sprawia, że dodatkowo zwiększają popyt, a jeżeli mamy wystarczająco dużą grupę inwestorów, którzy wcześniej skupili te akcje i nie chcą ich sprzedawać, to dodatkowy popyt jeszcze bardziej wzmacnia wzrost cen akcji. W takiej sytuacji kolejne fundusze są wybijane z krótkiej pozycji i znów rośnie popyt.
Blisko 20 mld USD straciły fundusze w 2021 r. na akcji WSB. tym razem, po dwóch dniach straty sięgają dopiero 3 mld USD.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że w 2021 r. short squeeze obserwowaliśmy na akcjach CD Projekt. Wtedy w obronie kursu walorów CDR uczestniczył sam Elon Musk.
Emocje w krótkim terminie bardzo często decydują o sentymentach na rynku, po czym ustępują bardzo pragmatycznym aspektom. Okres podwyższonego zainteresowania na akcje memowe może trwać tak długo, jak zaangażowanie samych inwestorów detalicznych nie zacznie naturalnie spadać bądź sytuacja fundamentalna na nich się nie zmieni. Do tego czasu możemy spodziewać się, że wszystkie strony rynkowej „gry”, napędzani emocjami detaliści, jak i skupione na chłodnej kalkulacji fundusze będą dostarczały nam sporych emocji na zbudowanej z licznych wzlotów i upadków na Wall Street.
- To sytuacja o podwyższonej zmienności na rynku akcji. Która bardzo szybko może się zmienić – podsumowuje T.Turski z XTB. – To jednocześnie są sytuacje, gdy bardzo często obrót akcjami jest zawieszany.
Po dwudniowym potężnym wzroście małych spółek memowych nadszedł czas na korektę lub pęknięcie tej małej bańki. Akcje takich spółek jak AMC czy GameStop straciły nawet 1/3 swojej wartości, choć oczywiście w poprzednich dniach wzrosty nierzadko były mierzone trzema cyframi.