Walka z oszustami podatkowymi staje się coraz skuteczniejsza nie tylko w Polsce
Z najnowszych danych opublikowanych przez Dyrekcję Generalną ds. Podatków i Unii Celnej (TAXUD) wynika, że w 2021 r. fiskus w 27 krajach UE oraz Norwegii odzyskał łącznie 8,1 mld euro pochodzących z wyłudzeń w podatku VAT.
Odzyskane z przestępstw VAT środki wzrosły aż o 52 proc. w porównaniu do danych za 2020 r. Łącznie aż 775 podmiotów zostało wyrejestrowanych z rejestrów VAT, co również oznacza wzrost na poziomie 56% w porównaniu z 2020 r.
- Unijni oraz norwescy urzędnicy zidentyfikowali 2161 oszustów podatkowych, w tym 1471 tzw. znikających podatników VAT, którzy przez bardzo krótki okres czasu biorą udział w normalnym obrocie gospodarczym, nie rozliczają za ten okres podatku VAT, a następnie bardzo szybko znikają w celu uniknięcia odpowiedzialności- mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Senderowski, associate w Kancelarii Ożóg Tomczykowski. - Ponadto w ubiegłym roku udało się zidentyfikować 110 przypadków karuzeli podatkowych i 576 spółek, które uczestniczyły w wyłudzaniu podatku.
Wszystko to jest możliwe dzięki cyfryzacji podatków oraz nowym narzędziom informatycznym pomagającym na bieżąco identyfikować nieprawidłowości. Do takich narzędzi należy tzw. sieć analizy transakcji (z ang. Transaction Network Analysis). Sieć działa od 2019 r. i pomaga w wymianie wiedzy eksperckiej oraz danych o oszustwach podatkowych.
Odzyskiwanie większej ilości środków pochodzących z przestępstw VAT ma oczywiście ogromne zalety. Więcej pieniędzy w budżecie państwa oznaczać może więcej inwestycji lub redystrybucję środków wśród obywateli.
Jednak nadmiernie agresywne działanie organów administracji skarbowej nie może się odbywać kosztem uczciwych firm, które są nieświadome brania udziału w procederze przestępczym.
- Często w polskich realiach spotykamy się z sytuacją, gdzie decyzje podatkowe rodzące ogromne zaległości w podatku VAT w związku z karuzelami VAT dotykają najmocniej nie oszustów podatkowych, nie znikających podatników, a właśnie niczego nieświadome firmy, które jako jedyne z całego oszukańczego łańcucha pozostały na rynku. W tym zakresie jest jeszcze wiele do poprawy - ocenia B.Senderowski z Kancelarii Ożóg Tomczykowski.