W czasach pandemii najchętniej remontują mieszkania i kupują samochody mieszkańcy polskich wsi
Na duże wydatki na remont mieszkania w czasach pandemii decydowali się przede wszystkim mieszkańcy wsi. Najmniej chętni do podejmowania takich inwestycji byli mieszkańcy największych miast. Samochody też chętniej kupowali mieszkający na wsi.
Od początku pandemii najchętniej wydajemy większe kwoty na remont mieszkania i wymianę jego wyposażenia, wynika z badań przeprowadzonych dla Wonga sp. z o.o., która jest częścią notowanej na warszawskiej giełdzie grupy kapitałowej KRUK SA.
- Wynika to ze strachu, bo właśnie w dużych miastach było najwięcej zachorowań i jednocześnie najwięcej ograniczeń w funkcjonowaniu handlu - mówi w rozmowie z MarketNews24 Aneta Gergont-Gałązka, dyrektor w Wonga.
W ostatnich 12 miesiącach trwającej pandemii na remonty mieszkań zdecydowało się 32 proc. mieszkających na wsi oraz 22 proc. mieszkańców ze średniej wielkości miast. Najmniej skłonni do inwestowania w odświeżenie mieszkania bądź byli mieszkańcy największych miast (tylko 16 proc.).
11 proc. badanych przyznało, że w trakcie pandemii kupili samochód. I znów najwięcej nowych samochodów pojawiło się na polskich wsiach (oraz średnich miastach), a dwa razy mniej w małych i największych miastach.
29 proc. ankietowanych przyznało, że nie dokonywali większych zakupów, ponieważ teraz lepiej oszczędzać, a 22 proc. powiedziało, że na poważniejsze wydatki nie ma obecnie pieniędzy.
Grupą, która w trakcie pandemii najchętniej decydowała się na większe wydatki są 25-44 latkowie. Z naszych analiz wynika, że takich osób, w różnym wieku będzie przybywać.
- Zdecydowana większość Polaków odłożyła w czasie większe wydatki, ze względu na brak pieniędzy oraz strach przed tym co przyniesie przyszłość – wyjaśnia Aneta Gergont-Gałązka.
Chętnych do większych zakupów z pewnością ciągle jest mniej niż przed pandemią. Badanie zostało przeprowadzone na panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie 1094 osób, w dniach 26 - 29 marca 2021 r.