Wielkie wypowiadanie umów o pracę na czas określony
Pracodawcy muszą się szybko zdecydować co dalej z pracownikami zatrudnionymi na umowy czasowe. Zwłaszcza jeżeli chcą takie umowy rozwiązać, zanim z mocy prawa zostaną one przekształcone w umowy na czas nieokreślony
Pracodawcy muszą się szybko zdecydować co dalej z pracownikami zatrudnionymi na umowy czasowe. Zwłaszcza jeżeli chcą takie umowy rozwiązać, zanim z mocy prawa zostaną one przekształcone w umowy na czas nieokreślony.
Pozornie czasu jest dość dużo, bo dopiero z dniem 22 listopada wszystkie umowy na czas określony, które obowiązywały w dniu 22 lutego 2016 r., zostaną “z automatu” tak zmienione. Jest to związane z nowelizacją Kodeksu Pracy, obowiązującą właśnie od 22 lutego 2016 r. Dlaczego pracodawcy powinni myśleć o tym już teraz, czyli przed zakończeniem wakacyjnego okresu urlopowego?
- Weźmy za przykład umowę, która obowiązywała w dniu 22 lutego 2016 r., która może być rozwiązana z miesięcznym okresem wypowiedzenia: jeżeli zostanie wypowiedziana w połowie października, to okres wypowiedzenia upłynie z końcem listopada, czyli wówczas, gdy umowa na czas określony przekształci się w umowę na czas nieokreślony - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Joanna Ostojska-Kołodziej, adwokat z kancelarii prawniczej Kochański Zięba i Partnerzy. - Sądy pracy mogą różnie interpretować taką sytuację, analizując jaka umowa została wypowiedziana, na czas określony czy nieokreślony.
Można się spodziewać, że ci pracodawcy, którzy zdecydują się na wypowiedzenie umów, zrobią to już we wrześniu, a przy dłuższych okresach wypowiedzenia jeszcze wcześniej.
- Dla pracodawców będzie to bezpieczniejsze - komentuje Joanna Ostojska-Kołodziej z KZP.