Wrogie przejęcia: z powodu niewielkiego długu firmy są atakowane przez wierzycieli
Nawet niewielki dług, wynoszący kilkaset złotych, powoduje, że dochodzi do prób wrogiego przejęcia przedsiębiorstw przez wierzycieli. Zarządy firm popełniają bardzo prosty błąd, który prowadzi do gwałtownego obniżenia wartości firmy
Nawet niewielki dług, wynoszący kilkaset złotych, powoduje, że dochodzi do prób wrogiego przejęcia przedsiębiorstw przez wierzycieli. Zarządy firm popełniają bardzo prosty błąd, który prowadzi do gwałtownego obniżenia wartości firmy.
Polskie prawo upadłościowe powoduje, że to nie tylko sama firma może składać wniosek o upadłość. Zrobić to mogą także wierzyciele, a zagrożenie stwarzają wierzytelności przeterminowane o ponad trzy miesiące. Na taką sytuację mogą umyślnie czekać wierzyciele, gdy wystąpią o upadłość, spowodują obniżenie wartości firmy, by ktoś mógł ją przejąć za bardzo niską cenę.
- Wystarczy, że są dwaj wierzyciele, którzy czekają na niewielkie kwoty, to może być tysiąc złotych, albo tylko 100 zł - mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Baran, z Kancelarii Baran&Pluta. - I mogą złożyć wniosek o upadłość, aby doprowadzić do wrogiego przejęcia.
Wierzyciele mogą doprowadzić do spadku wartości firmy, ponieważ wiele zarządów nie analizuje na bieżąco rachunkowości firmy.
- Rachunkowość firmy powinien kontrolować każdy członek zarządu, nie pozostawiając tego tylko osobie odpowiedzialnej za jej finanse, to pozwoli zmniejszyć ryzyko popełnienia błędu - wyjaśnia mec. Grzegorz Baran.