Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Za 10 lat w Polsce ocaleje 6-7 kopalń

pobierz video
03.08.2020

Polski rząd pod presją związków zawodowych bardzo szybko wycofał się z planów zamykania kopalń. Nie pierwszy raz, ale decyzji nie da się uniknąć. Koszty obciążające podatników rosną dramatycznie.

Ten rok będzie fatalny, a skala dofinansowywania kopalń olbrzymia. Spadek wydobycia węgla kamiennego w maju wyniósł 40 proc. licząc rok do roku. Jednak są to wyniki sprzed decyzji rządu o zamykaniu kilkunastu kopalń z powodu koronawirusa, a więc te spadki okażą się jeszcze większe.

Wydobycie polskiego węgla spada od czterdziestu lat, natomiast  efektywność fluktuuje.  Mamy za duże zdolności wydobywcze w porównaniu do krajowego popytu, a eksport jest nieopłacalny.

- Ta efektywność obecnie jest najgorsza od kilkunastu lat, natomiast koszty wydobycia są najwyższe w historii polskiego górnictwa i należą do najwyższych na świecie – mówi w rozmowie z MarketNews24 Bartłomiej Derski, ekspert WysokieNapiecie.pl.  - W tych warunkach nie da się sprzedawać węgla nie tylko na krajowym rynku.

Gdy sytuacja górnictwa dochodziła do skraju niewypłacalności decydowano się na zamykanie kopalń. Takie sytuacje powtarzają się mniej więcej w cyklach 5-letnich. Rząd PiS zapowiadał wprawdzie, że będzie ponownie otwierał kopalnie zamykane przez PO, ale nic takiego się nie stało.

Dziś mamy do czynienia ze stagnacją w zatrudnieniu, ale przy spadku wydobycia nieuniknione są kolejne cięcia etatów.

Najbardziej nierentowne kopalnie pogarszają drastycznie wyniki całego górnictwa. I nie tylko Polskiej Grupy Górniczej, zmuszonej do przejęcia nierentownych kopalń, ale także Tauron SA.

- Za 10 lat na rynku pozostanie zaledwie kilka kopalń. Bogdanka na Lubelszczyźnie i 5-6 kopalń na Górnym Śląsku – ocenia ekspert. -  Do 2050 r. nie będzie śladu po polskim górnictwie.

W lepszej sytuacji są kopalnie wydobywające węgiel koksujący. Jednak zmiany ze względów ekologicznych, wprowadzany przez UE New Green Deal, są nieuniknione.

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl