Zaburzenia uczenia się, mity i prawda
Specyficzne zaburzenia uczenia się, to grupa problemów w rozwoju dziecka, które mają źródła już w okresie prenatalnym, a które ujawniają się wyraźnie dopiero w wieku szkolnym.
Dotknięte nimi dziecko nie jest w stanie sprostać typowym wymaganiom szkolnym, z którym nie mają problemów jego przeciętni rówieśnicy – warto to podkreślić – problem ten jest
niewspółmierny do wieku dziecka.
- Co ważne, są to zaburzenia pierwotne i nie wynikają z obniżonego poziomu
intelektualnego, uszkodzeń mózgu czy błędów dydaktycznych – mówi w rozmowie z MarketNews24 Mateusz Kurek, psycholog i psychoterapeuta w Centrum CBT. – Ze specyficznymi zaburzeniami uczenia się związanych jest wiele mitów, dalekich od prawdy.
Ta szeroka kategoria obejmuje następujące zaburzenia odnoszące się do umiejętności
szkolnych: czytania, pisania i umiejętności matematycznych:
• dysleksja – charakteryzują ją problemy z czytaniem: niska poprawność czytania wyrazów, wolne tempo i/lub zakłócona płynność czytania, słabe rozumienie czytanych tekstów;
• dysgrafia – odnosi się do umiejętności pisania: np. zniekształconej pisowni pod względem graficznym, ale też popełniania błędów ortograficznych pomimo wiedzy i znajomości obowiązujących reguł;
• dysortografia – razem z dysgrafią tworzą grupę zaburzeń pisania: nasilone błędy ortograficzne, uporczywe stosowanie zapisu fonetycznego, zmiany struktury wyrazów, pomijanie, zamiana liter i sylab, niestosowanie wielkich liter czy znaków interpunkcyjnych, problemy z konstrukcją wypowiedzi pisemnej;
• dyskalkulia – czyli upośledzenie liczenia: problem z opanowaniem pojęcia liczby, zastosowaniem podstawowych działań arytmetycznych, problemy z nabywaniem wiedzy o faktach z zakresu matematyki np. tabliczka mnożenia.