Zagraniczne zakupy mieszkań przez Polaków
Polacy kupili ponad 3 tys. nieruchomości w Hiszpanii w 2022 r. To o 165% więcej niż rok wcześniej. Czy chcieliśmy przenieść się do klimatu o niskiej inflacji?
Ponad 3% wszystkich nieruchomości, które nabyli obcokrajowcy, zostało kupionych właśnie przez Polaków. Wybieramy właśnie ten kierunek przede wszystkim ze względu na klimat i długi sezon turystyczny. Kupujemy domy, aby spędzać w nich wakacje lub wybierając je jako stałe miejsce pobytu w wieku emerytalnym.
Podejście typowo inwestycyjne występuje rzadziej, ma znaczenie drugorzędne. Podejmując takie decyzje należy uwzględnić ryzyka inwestycyjne związane z wchodzeniem na nieznany rynek oraz dodatkowe koszty operacyjne.
- Jeżeli inwestor porówna koszty i zyski z takiej inwestycji, to może okazać się, że Hiszpania jest bardzo ciekawą opcją, ale to na polskim rynku można uzyskać dwucyfrową stopę zwrotu w skali roku - mówi w rozmowie z MarketNews24 Kuba Karliński, założyciel spółki Magmillon, autor książki „Zarabiajmy na nieruchomościach”.
Inflacja w Hiszpanii w maju wynosiła jednak zaledwie 3,2%, gdy w Polsce aż 13,0%. Tym bardziej oczekiwana stopa zwrotu powinna być więc wyższa w Polsce.
W I kw. 2023 r. na rynku wtórnym za mieszkania w największych 7 miastach płaciliśmy o 4,9%, wynika z najnowszych danych opublikowanych przez NBP (indeks hedoniczny). To już trzeci z kolei odczyt, który pokazujący coraz wolniejsze wzrosty cen mieszkań.
Na rynku wtórnym w ciągu roku o prawie 2% poszły w dół stawki za m kw. w stolicy.
W przypadku mieszkań od deweloperów średnie stawki transakcyjne były w I kw. br. o 6,3% wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem. Bardzo wysoka inflacja w Polsce ograniczała więc szanse na ochronę oszczędności poprzez inwestowanie w mieszkania. W optymistycznym założeniu jednocyfrową inflację zobaczymy z końcem 2023 r. Jednak dynamikę cen zmienić powinien dodatkowo wygenerowany popyt poprzez rządowy program „bezpieczny kredyt 2%”.