Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Rejestracja Zaloguj się
Kategorie
Gospodarka
Kraj Unia Europejska Świat
Edukacja Energetyka Finanse
Finanse osobiste Wyniki Finansowe
Firma Handel Manager Media i Marketing Medycyna Motoryzacja Nieruchomości i Budownictwo Podatki Prawo Przemysł Rolnictwo Teleinformatyka
Hardware Telefonia
Transport Turystyka Żywność Kultura i Rozrywka Sport i rekreacja Zdrowie i Uroda Infografiki Materiały prasowe
InwestycjeZagraniczne.com StrefyNieruchomości.pl

Zapłacimy więcej za energię elektryczną, ale nie wiadomo kiedy, a chaos się pogłębia

pobierz video
18.04.2019

Karuzela z cenami energii kręci się intensywnie od kilku miesięcy. Trwają prace nad nowelizacją przyjętej pod koniec grudnia ustawy, która miała powstrzymać wzrost rachunków za energię. To nie będzie ostatnia zmiana.

- Słyszymy o kolejnej nowelizacji ustawy o cenach energii, co tylko pogłębia chaos na rynku - mówi w rozmowie z MarketNews24 Wojciech Jakóbik, red. Nacz. BiznesAlert.pl.

Powodem nowelizacji jest zapewnienie jednolitości interpretacyjnej i wyjaśnienie powstałych niejasności wokół ustawy przyjętej 28 grudnia 2018 r. To odpowiedź na zastrzeżenia Komisji Europejskiej, która miała wątpliwości, co do tego, czy ustawowe regulowanie stawek za dystrybucję i przesył energii nie naruszają uprawnień regulatora rynku energii w Polsce, czyli Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. W efekcie rozmów z przedstawicielami Komisji Europejskiej pod koniec stycznia, minister energii zapowiedział pilną nowelizację ustawy z grudnia ubiegłego roku. Zakładała ona zmniejszenie akcyzy na energię z 20 do 5 zł za MWh i obniżenie o 95 proc. opłaty przejściowej. Ustaliła ona także ceny dla odbiorców końcowych na 2019 rok, na poziomie z 30 czerwca 2018 roku. Różnicę między rynkową ceną zakupu a ceną dla odbiorcy końcowego ma pokrywać Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, który w 80 procentach ma być zasilany środkami, pochodzącymi ze sprzedaży w 2019 roku, dodatkowych 55,8 mln uprawnień do emisji CO2.

Niepewność na rynku jest gigantyczna, czego efektem jest całkowita zapaść ofertowania klientów końcowych.

Swoje obawy wyraził URE. Według regulatora zaistniała sytuacja jest bezprecedensowa i niepokojąca. W efekcie prezes URE zwrócił się ministra energii i prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o przyjrzenie się sprawie i podjęcie stosownych działań.

Lista wątpliwości jest dłuższa, jak ocenia BiznesAlert.pl. Dotyczą kosztów nowelizacji ustawy, w której wskazano, że jej zapisy obejmą wszystkie rodzaje umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą końcowym, np. jeśli są one wynikiem przetargu albo indywidualnych negocjacji.

Zdaniem prezesa URE, koszty ustawy są niedoszacowane i mogą być o 30 proc. wyższe niż pierwotnie zakładano. Przypomnijmy, że koszt mechanizmów wprowadzonych przez ustawę z grudnia 2018 roku miał oscylować wokół 9 mld złotych, z których 4 mld złotych miały zostać przeznaczone na rekompensaty dla spółek energetycznych.

Jednak nie były to jedyne zastrzeżenia ze strony regulatora. Według prezesa URE ustawa cofa Polskę o 30 lat i oznacza w naszym kraju koniec rynku energii. Mimo to uważa, że przewidziane ustawą obniżenie akcyzy i opłaty przejściowej są krokami w dobrą stronę.

- Niepewności dodaje też to, że o to jak subsydiować ceny energii spierają się dwa ministerstwa - komentuje Wojciech Jakóbik.

 

Załóż konto
Aby móc w pełni korzystać z naszego serwisu należy się zarejestrować.
rejestracja
Nawigacja
Newsy Dla wydawców O nas Współpraca/Oferta Newsletter Regulamin Polityka Prywatności Polityka Cookies
Newsletter
Jeżeli chcesz być informowany przez nas tylko o najważniejszych informacjach zapisz się do naszego newslettera już teraz
zapisz się
Kontakt

VideoTarget Sp. z o.o.
ul. Prosta 70
00-838 Warszawa
NIP: 521 371 76 87
 
redakcja@marketnews24.pl